Bezbiegunowa energia ONO, skomresowana w ZERZE
Zanim przejdziemy do meritum, postaram się wyjaśnić obrazowo, z czego
wynika galimatias sekwencyjno - kwantowo -programowy, zaistniały w
matrixach, polegający na zmiksowaniu odmiennych rzeczywistości
rozmaitych światów, przez co nikt z nikim już dogadać się nie jest w
stanie, za wyjątkiem społeczności ustanowionej przez synów ŚWIATŁOŚCI;
Na screenie widzimy sekwencyjny zapis informacyjny, podzielony na 14 z nieskończenie wielu tracków, które są w tym wypadku diametralnie różnymi światami, mimo, iż wszystkie razem tworzą nierozerwalną jedność, zwaną SONGIEM.
Co się stanie, gdy kwant zwany nutą, z przypisanego mu tacka 10, dokona kwantowego przeskoku na track powiedzmy 2? Ano pojawi się DYSPROPORCJA. W wyniku takiego przeskoku, jeden z perkusyjnych kwantów tracka 10 , przestał spełniać przypisaną mu w tym tracku rolę, przez co pojawiło się tam PUSTE - głuche miejsce, spowodowane brakiem informacji. Natomiast na tracku 2, na który ów sekwencyjny kwant z tracka 10 kwantowo przeskoczył, pojawi się nadmiar informacji, albowiem nuta perkusyjna odtwarza się tam jako nuta gitary basowej. Z powodu takiego nieoczekiwanego przeskoku, programista zmuszony jest dokonać resetu uciekinierki nuty, przywracając ją w przypisane wcześniej miejsce, gdyż inaczej cała sekwencja nadawałaby się jeno do całkowitego ZRESETOWANIA.
Dla basowego tracka 2, z którego to perkusyjna uciekinierka została przez programistę zabrana, owa nuta UMARŁA, by URODZIĆ się po chwili, na tracku 10, jako perkusyjny fraktal, gdzie pierwotnie programista przypisał jej miejsce.
Zważywszy na to, że taki sekwencyjny zapis zawiera w sobie niezliczone ilości rozmaitych informacji, nieplanowany przeskok kwantów na inny jak przypisany track, natychmiast powoduje niebywały GALIMATIAS , sekwencyjno - kwantowo -programowy, który programista MUSI zresetować, poprzez doprowadzenie uciekinierów tam, gdzie ich miejsce.
Pokazane wyżej zależności uzmysławiają nam, dlaczego to niektórzy ludzie gadają o niestworzonych rzeczach. Niedawno słuchając audycji bodajże na kanale YT - MICHEL B. RACHEL OFFICIAL, gdzie do studia zadzwonił jakiś jegomość twierdząc, iż DWA LATA nie było go w chałupie, gdyż przebywał w całkowicie innym świecie, w którym powietrze jest kolorowe jak znana nam tęcza, a wszystko inne, choć podobne, to jednakowoż całkowicie inne.
Dzięki powyższym rozważaniom, przeprowadzonym na kanwie wielotrackowego , programowo - kwantowego SEKWENCERA, rozumiemy, że ów jegomość gada PRAWDĘ, za którą na tejże ziemi w kaftan bezpieczeństwa zrazu by trafił, gdyby wszem i wobec zaczął rozpowiadać o swej przeżytej rzeczywistości. Zresztą pan ten opowiedział o swych przygodach własnej żonie, która wraz z dziećmi natychmiast od niego odeszła, uznając go za WARIATA, który szwendał się gdzieś po pijaku przez DWA LATA, coby po powrocie do chałupy niestworzone kucypały opowiadać.
Tak więc z perspektywy rzeczywistości sekwencyjno- programowo - kwantowej, owa pani straszliwie skrzywdziła własnego męża, albowiem nie posiadając odpowiedniej wiedzy, podjęła decyzję najgorszą z możliwych, by następnie użalać się, że takie i owakie nieszczęścia ją spotkały, choć przecież wierną służebnicą boga to ona jest. Ta sama sytuacja postrzegana przez pryzmat ziemskich noblistycznych nauk, stanowi oczywistą durnotę, kwalifikującą do psychiatrycznej obserwacji, w zamkniętym zakładzie dla umysłowo chorych. Otóż drodzy nobliści; w rzeczywistości kwantowo - sekwencyjno -programowej , w której to obecnie istniejemy, żadna , ale to żadna choroba nie istnieje, albowiem żadnego PROGRAMU chorobą nazwać nie można, a jeśli już ktoś bardzo chce, to jedynie może nazwać toto programowym WIRUSEM.
Po tym wstępie, możemy świadomie rozważyć, co oznacza dla nas słowo ENERGIA;
Otóż bytując w rzeczywistości programowej, czyli zero- jedynkowej, która umożliwia dwubiegunowość występującą we wszystkich matrixach, znamy jeno ENERGIĘ dwubiegunową, oznaczaną tu jako + i - , albo S i N. Jak pokazały poprzednie dwie poza biblijne notki, w przypadku bezbiegunowego ZERA, które objawia się naukowo jako skupisko nieograniczonej ENERGII, mamy do czynienia z niewyczerpalnym ENERGETYCZNYM ŹRÓDŁEM , o którym pojęcia zielonego nie mamy, albowiem ŹRÓDŁO TO, jest ENERGIĄ nie posiadającą BIEGUNÓW, co z perspektywy noblisty ziemianina, stanowi nic innego jak UTOPIĘ. Jeśli zatem bezbiegunowa energia zgromadzona w ZERZE stanowi utopię, znaczy, że zdaniem ziemianina noblisty, także i ZERO jest UTOPIĄ, chociaż ziemski noblista niejednokrotne WIDZIAŁ ZERO na oczy własne.
W tym momencie rozważań, trzeba zadać sobie następujące pytanie; UTOPIĄ jest ZERO, które wszyscy jak jeden ZNAMY, czy też ziemski noblista, którego NIKT z nas osobiście nie zna, a widział nieboraka jedynie w telewizji bądź w Wikipedii, która także wyświetlana jest na telewizyjnym monitorze? Odpowiedź jest OCZYWISTA, nawet bez sekwencyjno - kwantowo -programowej rozkminki; - Jeśli już, to UTOPIĘ stanowi ziemski noblista.
Zaistniała sytuacja nakazuje zadać kolejne pytanie, mianowicie; CZY tylko jeden opisany wyżej ziemski noblista stanowi utopię, czy też może WSZYSCY oni, jak JEDEN , utopię stanowią? Skoro NOBLIŚCI tworzą hermetyczny krąg, zwany JEDNOŚCIĄ, to z byle jakiego rozeznania jasno wynika, że gdy jeden fraktal stanowi UTOPIĘ, to i WSZYSTKIE inne tworzące z nim JEDNOŚĆ - także.
Tak to panie święty, przedpotopowy muzyczny sekwencer CAKEWALK Pro AUDIO 9, którego istność firma CAKEWALK wieki temu z produkcji wycofała, z racji zestarzenia się tejże umiłowanej przeze mnie , programowalnej sekwencyjnie, kwantowej świadomości, - spakował WSZYSTKICH ziemskich noblistów do skompresowanego folderu ZIP, i wrzucił toto do KWARANTANNY.
Jak widać, rola ziemskiego noblisty przypisana przez sekwencyjnego PROGRAMISTĘ , obsługującego matrixowy SEKWENCER informacyjny, stanowi jedno z najcięższych doświadczeń, jakie matrixowa społeczność jest w stanie sobie wyobrazić. Jednakowoż nie należy bytujących tu noblistów dyskredytować, albowiem nie oni są kreatorami przypisanych im informacji, choć bez wątpienia mogliby się nimi stać, o ile program zwany PYCHĄ, nie zabrałby w ich pamięci potrzebnego miejsca, do zapisania się w niej programu, zwanego POKORĄ. Pycha zapisana w świadomości ziemskiego noblisty stanowi bezdyskusyjną oczywistość, albowiem żaden z ziemskich noblistów niczego nie dokonał, gdyż nim w matrixach zaistniał, wszystko już istniało.
Skoro bezbiegunowa ENERGIA skomasowana w bezbiegunowym ZERZE , miażdżąco wygrywa spór z ziemskimi noblistami w kwestii utopijności wzajemnego istnienia, to matrixowy obserwator nie ma innego wyjścia , jak zaakceptować ISTNIENIE bezbiegunowej ENERGII ONO, skompresowanej w ZERZE.
P.S.
Jak widzimy, napisałem dzisiaj TRZY notki, a takich fraktali jak ja, istnieje dużo dużo więcej. Dlatego pan Tadeusz Owsianko zgodnie z prawdą mówi, że wczorajsze informacje przez niego przekazane, straciły dzisiaj na ważności, choć wczoraj stanowiły niebywałą informacyjną BOMBĘ. Tak właśnie działa pole fraktalne , zwane religijnie ciałem JEZUSA.
marekpolandia3
Na screenie widzimy sekwencyjny zapis informacyjny, podzielony na 14 z nieskończenie wielu tracków, które są w tym wypadku diametralnie różnymi światami, mimo, iż wszystkie razem tworzą nierozerwalną jedność, zwaną SONGIEM.
Co się stanie, gdy kwant zwany nutą, z przypisanego mu tacka 10, dokona kwantowego przeskoku na track powiedzmy 2? Ano pojawi się DYSPROPORCJA. W wyniku takiego przeskoku, jeden z perkusyjnych kwantów tracka 10 , przestał spełniać przypisaną mu w tym tracku rolę, przez co pojawiło się tam PUSTE - głuche miejsce, spowodowane brakiem informacji. Natomiast na tracku 2, na który ów sekwencyjny kwant z tracka 10 kwantowo przeskoczył, pojawi się nadmiar informacji, albowiem nuta perkusyjna odtwarza się tam jako nuta gitary basowej. Z powodu takiego nieoczekiwanego przeskoku, programista zmuszony jest dokonać resetu uciekinierki nuty, przywracając ją w przypisane wcześniej miejsce, gdyż inaczej cała sekwencja nadawałaby się jeno do całkowitego ZRESETOWANIA.
Dla basowego tracka 2, z którego to perkusyjna uciekinierka została przez programistę zabrana, owa nuta UMARŁA, by URODZIĆ się po chwili, na tracku 10, jako perkusyjny fraktal, gdzie pierwotnie programista przypisał jej miejsce.
Zważywszy na to, że taki sekwencyjny zapis zawiera w sobie niezliczone ilości rozmaitych informacji, nieplanowany przeskok kwantów na inny jak przypisany track, natychmiast powoduje niebywały GALIMATIAS , sekwencyjno - kwantowo -programowy, który programista MUSI zresetować, poprzez doprowadzenie uciekinierów tam, gdzie ich miejsce.
Pokazane wyżej zależności uzmysławiają nam, dlaczego to niektórzy ludzie gadają o niestworzonych rzeczach. Niedawno słuchając audycji bodajże na kanale YT - MICHEL B. RACHEL OFFICIAL, gdzie do studia zadzwonił jakiś jegomość twierdząc, iż DWA LATA nie było go w chałupie, gdyż przebywał w całkowicie innym świecie, w którym powietrze jest kolorowe jak znana nam tęcza, a wszystko inne, choć podobne, to jednakowoż całkowicie inne.
Dzięki powyższym rozważaniom, przeprowadzonym na kanwie wielotrackowego , programowo - kwantowego SEKWENCERA, rozumiemy, że ów jegomość gada PRAWDĘ, za którą na tejże ziemi w kaftan bezpieczeństwa zrazu by trafił, gdyby wszem i wobec zaczął rozpowiadać o swej przeżytej rzeczywistości. Zresztą pan ten opowiedział o swych przygodach własnej żonie, która wraz z dziećmi natychmiast od niego odeszła, uznając go za WARIATA, który szwendał się gdzieś po pijaku przez DWA LATA, coby po powrocie do chałupy niestworzone kucypały opowiadać.
Tak więc z perspektywy rzeczywistości sekwencyjno- programowo - kwantowej, owa pani straszliwie skrzywdziła własnego męża, albowiem nie posiadając odpowiedniej wiedzy, podjęła decyzję najgorszą z możliwych, by następnie użalać się, że takie i owakie nieszczęścia ją spotkały, choć przecież wierną służebnicą boga to ona jest. Ta sama sytuacja postrzegana przez pryzmat ziemskich noblistycznych nauk, stanowi oczywistą durnotę, kwalifikującą do psychiatrycznej obserwacji, w zamkniętym zakładzie dla umysłowo chorych. Otóż drodzy nobliści; w rzeczywistości kwantowo - sekwencyjno -programowej , w której to obecnie istniejemy, żadna , ale to żadna choroba nie istnieje, albowiem żadnego PROGRAMU chorobą nazwać nie można, a jeśli już ktoś bardzo chce, to jedynie może nazwać toto programowym WIRUSEM.
Po tym wstępie, możemy świadomie rozważyć, co oznacza dla nas słowo ENERGIA;
Otóż bytując w rzeczywistości programowej, czyli zero- jedynkowej, która umożliwia dwubiegunowość występującą we wszystkich matrixach, znamy jeno ENERGIĘ dwubiegunową, oznaczaną tu jako + i - , albo S i N. Jak pokazały poprzednie dwie poza biblijne notki, w przypadku bezbiegunowego ZERA, które objawia się naukowo jako skupisko nieograniczonej ENERGII, mamy do czynienia z niewyczerpalnym ENERGETYCZNYM ŹRÓDŁEM , o którym pojęcia zielonego nie mamy, albowiem ŹRÓDŁO TO, jest ENERGIĄ nie posiadającą BIEGUNÓW, co z perspektywy noblisty ziemianina, stanowi nic innego jak UTOPIĘ. Jeśli zatem bezbiegunowa energia zgromadzona w ZERZE stanowi utopię, znaczy, że zdaniem ziemianina noblisty, także i ZERO jest UTOPIĄ, chociaż ziemski noblista niejednokrotne WIDZIAŁ ZERO na oczy własne.
W tym momencie rozważań, trzeba zadać sobie następujące pytanie; UTOPIĄ jest ZERO, które wszyscy jak jeden ZNAMY, czy też ziemski noblista, którego NIKT z nas osobiście nie zna, a widział nieboraka jedynie w telewizji bądź w Wikipedii, która także wyświetlana jest na telewizyjnym monitorze? Odpowiedź jest OCZYWISTA, nawet bez sekwencyjno - kwantowo -programowej rozkminki; - Jeśli już, to UTOPIĘ stanowi ziemski noblista.
Zaistniała sytuacja nakazuje zadać kolejne pytanie, mianowicie; CZY tylko jeden opisany wyżej ziemski noblista stanowi utopię, czy też może WSZYSCY oni, jak JEDEN , utopię stanowią? Skoro NOBLIŚCI tworzą hermetyczny krąg, zwany JEDNOŚCIĄ, to z byle jakiego rozeznania jasno wynika, że gdy jeden fraktal stanowi UTOPIĘ, to i WSZYSTKIE inne tworzące z nim JEDNOŚĆ - także.
Tak to panie święty, przedpotopowy muzyczny sekwencer CAKEWALK Pro AUDIO 9, którego istność firma CAKEWALK wieki temu z produkcji wycofała, z racji zestarzenia się tejże umiłowanej przeze mnie , programowalnej sekwencyjnie, kwantowej świadomości, - spakował WSZYSTKICH ziemskich noblistów do skompresowanego folderu ZIP, i wrzucił toto do KWARANTANNY.
Jak widać, rola ziemskiego noblisty przypisana przez sekwencyjnego PROGRAMISTĘ , obsługującego matrixowy SEKWENCER informacyjny, stanowi jedno z najcięższych doświadczeń, jakie matrixowa społeczność jest w stanie sobie wyobrazić. Jednakowoż nie należy bytujących tu noblistów dyskredytować, albowiem nie oni są kreatorami przypisanych im informacji, choć bez wątpienia mogliby się nimi stać, o ile program zwany PYCHĄ, nie zabrałby w ich pamięci potrzebnego miejsca, do zapisania się w niej programu, zwanego POKORĄ. Pycha zapisana w świadomości ziemskiego noblisty stanowi bezdyskusyjną oczywistość, albowiem żaden z ziemskich noblistów niczego nie dokonał, gdyż nim w matrixach zaistniał, wszystko już istniało.
Skoro bezbiegunowa ENERGIA skomasowana w bezbiegunowym ZERZE , miażdżąco wygrywa spór z ziemskimi noblistami w kwestii utopijności wzajemnego istnienia, to matrixowy obserwator nie ma innego wyjścia , jak zaakceptować ISTNIENIE bezbiegunowej ENERGII ONO, skompresowanej w ZERZE.
P.S.
Jak widzimy, napisałem dzisiaj TRZY notki, a takich fraktali jak ja, istnieje dużo dużo więcej. Dlatego pan Tadeusz Owsianko zgodnie z prawdą mówi, że wczorajsze informacje przez niego przekazane, straciły dzisiaj na ważności, choć wczoraj stanowiły niebywałą informacyjną BOMBĘ. Tak właśnie działa pole fraktalne , zwane religijnie ciałem JEZUSA.
marekpolandia3
Komentarze
Prześlij komentarz