Wielka Księga Wszechwiedzy
Z biblijnych rozważań wynikło, że nie należy dzielić PROGRAMÓW Elohim
na lepsze czy gorsze, bowiem wszystkie okazały się być użyteczne, gdyż
dzięki ich istnieniu możemy się uczyć. Abyśmy mogli zrozumieć na czym
polega dobro, na czym zło, programy Elohim podzieliły się, by pokazać
nam wszystko to, czego aktualnie doświadczamy. Teraz gdy rozumiemy już
różnicę pomiędzy dobrem i złem, światłością a ciemnością, ciepłem a
zimnem, suchością a wilgocią itd , dalsze trwanie PROGRAMÓW w takim
dualizmie wydaje się być już zbędne.
Jak wiemy z Biblii, jakiś bóg stworzył słońce żeby rządziło dniem , księżyc żeby rządził nocą i czas odmierzał. Na pewno autorami tychże niebieskich ciał nie są nasi Rodzice, bowiem Oni niczego nie dzielą, do rządzenia nikogo nie powołują, ni nieistniejącego czasu nie odmierzają. Skoro rozumiemy już na czym polega różnica między dniem a nocą, a także poznaliśmy dysonans słoneczno księżycowy , to może nadszedł czas, aby poprosić programy ELOHIM, żeby z owego podziału uczyniły JEDNOŚĆ? Jak zauważyłem, nie tylko ja jestem tego zdania. Proszę zerknąć na to;
https://www.youtube.com/watch?v=0lbSSY5uY9c
Słońce z księżycem pogodzić mogą tylko programy ELOHIM, tworząc z nich JEDNOŚĆ, co byłoby zgodne z biblijnymi zapisami;
Iz60,19
19 Już słońca mieć nie będziesz w dzień jako światła, ani jasność księżyca nie zaświeci tobie.
Gdyby programy Elohim uczyniły JEDNOŚCIĄ księżyc i słońce, wówczas istnienie dnia i nocy także stałoby się zbyteczne, zatem także i z tych konstruktów trzeba by JEDNOŚĆ uczynić . Przy okazji można by także zrobić porządek z CZTEREMA porami roku - albowiem większość z nas już zakumała, że jednakowoż LATO jest najlepsze. Prócz tego, trzeba by zebrać wszystkie gwiazdy i połączyć je w księżycowo słoneczną JEDNOŚĆ, bowiem gwiazdy przypominają niebiańskie potomstwo. Po tychże zabiegach, można by wreszcie uznać ten oto werset za ZREALIZOWANY;
1Tes5,5
5 Wszyscy wy bowiem jesteście synami światłości.
Jak nam ogłoszono, bytujemy obecnie w XXI wieku. Tak się złożyło, że jeden z POLSKICH zespołów muzycznych 2 plus 1, co można by odczytać jako - mama z tatą + dochówek, dawno temu ogłosił co następuje;
Ref. Wielki, nieznany brzeg
Bajecznych szans, bajecznych szans
Dwudziesty pierwszy wiek
Dla wszystkich nas, dla wszystkich nas
XXI wiek- 2+1
https://www.google.com/search?q=+XXI+wiek+2%2B1&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b-ab
Gdyby ktoś miał wątpliwości o czym śpiewa 2+1 w powyższej piosence, to zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią tego tekstu;
Czy będą tam znów biedni i bogaci
Czy więcej będzie braci niż wrogów
Dni radosnych niż łez, kto wie
Puścimy cumy i złapiemy w żagle
Nadziei wiatr
Na powrót dzieci, chociaż starsi
Starsi o tysiąc lat
https://www.youtube.com/watch?v=51bGuU3Bmmg
Mam nadzieję, że wszystkim podoba się ten tekst, bowiem zgodnie z jego zapisem dotyczy WSZYSTKICH nas. Skoro tekst ten dotyczy wszystkich, to nie napisały go programy rzymskiego JHWH - karzące albo nagradzające. Ciekawe skąd pan Andrzej w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku wiedział, że powyższy tekst tak właśnie trzeba zapisać? Andrzej Mogielnicki przewidział także, że wśród nas mogą znaleźć się i tacy, którym naszych rodziców uznać będzie niezwykle trudno, stąd też gdyby chcieli się upierać przy jakimkolwiek z bogów, śmiało mogą odnieść ten tekst do samych siebie ;
Wielki mały człowiek
Zalękniony tak i dumny jak paw
Wielki mały człowiek
Prorok lepszych dni, niepewnych spraw
W opiece swej
Dobry Boże, Ty go miej
Ty go w swej opiece miej
WIELKI MAŁY CZŁOWIEK - sł.Andrzej Mogielnicki muz Janusz Kruk 2+1 - 1984 rok
https://www.youtube.com/watch?v=u-rcLhgKU18
Stanisław Raginiak w jednym z wierszy jasno napisał, iż człowiek bytujący w świecie WB , pozostający w jurysdykcji boga wszechmogącego JHWH, zmierza w odwrotnym kierunku niżby pragnął;
Oto ja! Człowiek z końca dwudziestego wieku...
Obrotny , pazerny, zapobiegliwy,
ambitny, skorumpowany, bezbarwny,
dwulicowy, oddany, pobożny,
nowoczesny, pewny,
wygodny, mściwy, klęczący,
zazdrosny, taśmowy, chwiejny, ...
Oto ja! Człowiek z początku dwudziestego pierwszego wieku.
Perfidnie patologiczny,
nadskakująco lubieżny,
jadowicie nietrzeźwy,
kolaborująco tchórzliwy,
lisowato pachnący,
podlizująco tępy,
urzekająco drętwy ,
mroźnie dokuczliwy,
świadomie donoszący ...
Autoportret rozsiany - Stanisław Raginiak - FRAGMENTY. Na cały utwór zapraszam tu;
https://www.salon24.pl/u/niebo/1021047,autoportret-rozsiany-stanislaw-raginiak
Jak widzimy jasno, wszystko co zostało zapisane jest BIBLIĄ, a nie li tylko pofałszowane księgi uznane przez PATRIARCHAT za NATCHNIONE. Człowiek jest naczyniem glinianym, stąd też i wszystko co powstało przez nas, tak naprawdę zostało uczynione przez biblijne PROGRAMY ELOHIM, zatem jakby nie kombinować - jest NATCHNIONE.
Kilka wersetów z QUO VADIS - Henryka Sienkiewicza, potwierdzających główne tezy zapisane na "moich" blogach;
1684 — Bogowie dali Rzymianom zwierzchnictwo nad ziemią — rzekł surowo Winicjusz.
1685 — Bogowie to złe duchy — odpowiedział z prostotą Ursus — a gdzie nie ma Rzymian, tam nie ma i zwierzchnictwa.
Czyż nie o tym właśnie traktują "moje" blogi? Czy to przypadek, że Sienkiewicz w XIX wieku napisał to samo co "ja" w XXI? Ja swoją wiedzę zawdzięczam biblijnym ZAPISOM , a Sienkiewicz skąd swoją wiedzę posiadł o RZYMIE i bogach, których nazwał ZŁYMI DUCHAMI?
1784... wiem natomiast, że gdzie się zaczyna ich nauka, tam się kończy władztwo rzymskie, kończy się Rzym, kończy się życie, różnica między zwyciężonym i zwycięzcą, możnym i biednym, panem i niewolnikiem, kończy się urząd, kończy się cezar, prawo i cały porządek świata, a zamiast tego wszystkiego przychodzi Jezus i jakieś miłosierdzie, którego dotąd nie bywało, i jakaś dobrotliwość, przeciwna ludzkim i naszym rzymskim instynktom.
Rzymianin Winicjusz gada Petroniuszowi, że tam gdzie pojawia się miłość wypływająca z nauk naszych Rodziców, kończy się RZYM, jego władztwo, kończy się cezar i inne rzymskie bzdety, a wszystko to jest przeciwnością rzymskich instynktów - czyli PROGRAMÓW ELOHIM o kryptonimie RZYM.
1786 ... Nie! Nie opuściłbym Rzymu, choćbyście mi ofiarowali zarząd Egiptu.
Henryk Sienkiewicz potwierdza tym wersem to o czym mówiłem wielokrotnie o sfałszowanej historii w kwestii EGIPTU. EGIPT = UCISKI, a nie obecnie istniejące państwo na mapach Google. Owych UCISKÓW doświadczyłem niedawno na własnych nadgarstkach , co opisałem na blogach, zatem śmiało mogę nazwać je KAJDANAMI. Przeto Rzymianin Winicjusz powiedział, że choćby wasza świętobliwość , ojciec święty - CEZAR, powierzył mu zarząd nad skutymi rzymskimi KAJDANAMI narodami , co nazywano wówczas EGIPTEM , nie opuściłby RZYMU, ze względu na KALLINĘ vel LIGIĘ, którą rozeznaliśmy jako córkę polskiego króla.
Jak zatem jasno widzimy, to nie uznane przez PATRIARCHAT pofałszowane księgi stanowią BIBLIĘ, lecz każde słowo i każda myśl zapisana w matrixach. Wszystko to, stanowi WIELKĄ KSIĘGĘ WSZECHWIEDZY. Dlatego to Alfred Markowski niegdyś zapisał;
"Nad Księgą Wszechwiedzy (gdyby taka istniała),
znak zapytania."
Oczekiwanie proroków - Alfred Markowski - FRAGMENT. Na całość zapraszam tu;
https://www.salon24.pl/u/niebo/1006492,oczekiwanie-prorokow
Czyż programy ELOHIM nie są GENIALNE? Skoro kilkadziesiąt lat temu Fred stawiał w wątpliwość istnienie Wielkiej Księgi Wszechwiedzy, znaczy, że wówczas nie była jeszcze zapisana do KOŃCA. Pamiętam, że zapisałem w którejś z notek, iż slogan SOLA SCRIPTURA stanowi FAŁSZ. Jak widać, nie kłamałem.
P.S.
https://www.youtube.com/watch?v=0lbSSY5uY9c
Według biblijnego rozeznania , Księżyc i Słońce stanowią alegorię dotyczącą ROZDZIELENIA naszych rodziców, a co za tym idzie - nas. Zresztą nie tylko one; dzień - noc, ciepło- zimno , sucho- mokro itd. Zgodnie z tym co zapisałem na blogach, jedynie PIERWOTNY EDEN , który nasi rodzice wykreowali jako JEDNOŚĆ , stanowił DOSKONAŁOŚĆ. W Edenie nie istnieje słońce ni księżyc , pory roku , a nawet dzień i noc . Tam zaistniała ŚWIATŁOŚĆ - ECHAD - czyli RAZ.
marekpolandia3
Jak wiemy z Biblii, jakiś bóg stworzył słońce żeby rządziło dniem , księżyc żeby rządził nocą i czas odmierzał. Na pewno autorami tychże niebieskich ciał nie są nasi Rodzice, bowiem Oni niczego nie dzielą, do rządzenia nikogo nie powołują, ni nieistniejącego czasu nie odmierzają. Skoro rozumiemy już na czym polega różnica między dniem a nocą, a także poznaliśmy dysonans słoneczno księżycowy , to może nadszedł czas, aby poprosić programy ELOHIM, żeby z owego podziału uczyniły JEDNOŚĆ? Jak zauważyłem, nie tylko ja jestem tego zdania. Proszę zerknąć na to;
Słońce z księżycem pogodzić mogą tylko programy ELOHIM, tworząc z nich JEDNOŚĆ, co byłoby zgodne z biblijnymi zapisami;
Iz60,19
19 Już słońca mieć nie będziesz w dzień jako światła, ani jasność księżyca nie zaświeci tobie.
Gdyby programy Elohim uczyniły JEDNOŚCIĄ księżyc i słońce, wówczas istnienie dnia i nocy także stałoby się zbyteczne, zatem także i z tych konstruktów trzeba by JEDNOŚĆ uczynić . Przy okazji można by także zrobić porządek z CZTEREMA porami roku - albowiem większość z nas już zakumała, że jednakowoż LATO jest najlepsze. Prócz tego, trzeba by zebrać wszystkie gwiazdy i połączyć je w księżycowo słoneczną JEDNOŚĆ, bowiem gwiazdy przypominają niebiańskie potomstwo. Po tychże zabiegach, można by wreszcie uznać ten oto werset za ZREALIZOWANY;
1Tes5,5
5 Wszyscy wy bowiem jesteście synami światłości.
Jak nam ogłoszono, bytujemy obecnie w XXI wieku. Tak się złożyło, że jeden z POLSKICH zespołów muzycznych 2 plus 1, co można by odczytać jako - mama z tatą + dochówek, dawno temu ogłosił co następuje;
Ref. Wielki, nieznany brzeg
Bajecznych szans, bajecznych szans
Dwudziesty pierwszy wiek
Dla wszystkich nas, dla wszystkich nas
XXI wiek- 2+1
https://www.google.com/search?q=+XXI+wiek+2%2B1&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b-ab
Gdyby ktoś miał wątpliwości o czym śpiewa 2+1 w powyższej piosence, to zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią tego tekstu;
Czy będą tam znów biedni i bogaci
Czy więcej będzie braci niż wrogów
Dni radosnych niż łez, kto wie
Puścimy cumy i złapiemy w żagle
Nadziei wiatr
Na powrót dzieci, chociaż starsi
Starsi o tysiąc lat
https://www.youtube.com/watch?v=51bGuU3Bmmg
Mam nadzieję, że wszystkim podoba się ten tekst, bowiem zgodnie z jego zapisem dotyczy WSZYSTKICH nas. Skoro tekst ten dotyczy wszystkich, to nie napisały go programy rzymskiego JHWH - karzące albo nagradzające. Ciekawe skąd pan Andrzej w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku wiedział, że powyższy tekst tak właśnie trzeba zapisać? Andrzej Mogielnicki przewidział także, że wśród nas mogą znaleźć się i tacy, którym naszych rodziców uznać będzie niezwykle trudno, stąd też gdyby chcieli się upierać przy jakimkolwiek z bogów, śmiało mogą odnieść ten tekst do samych siebie ;
Wielki mały człowiek
Zalękniony tak i dumny jak paw
Wielki mały człowiek
Prorok lepszych dni, niepewnych spraw
W opiece swej
Dobry Boże, Ty go miej
Ty go w swej opiece miej
WIELKI MAŁY CZŁOWIEK - sł.Andrzej Mogielnicki muz Janusz Kruk 2+1 - 1984 rok
https://www.youtube.com/watch?v=u-rcLhgKU18
Stanisław Raginiak w jednym z wierszy jasno napisał, iż człowiek bytujący w świecie WB , pozostający w jurysdykcji boga wszechmogącego JHWH, zmierza w odwrotnym kierunku niżby pragnął;
Oto ja! Człowiek z końca dwudziestego wieku...
Obrotny , pazerny, zapobiegliwy,
ambitny, skorumpowany, bezbarwny,
dwulicowy, oddany, pobożny,
nowoczesny, pewny,
wygodny, mściwy, klęczący,
zazdrosny, taśmowy, chwiejny, ...
Oto ja! Człowiek z początku dwudziestego pierwszego wieku.
Perfidnie patologiczny,
nadskakująco lubieżny,
jadowicie nietrzeźwy,
kolaborująco tchórzliwy,
lisowato pachnący,
podlizująco tępy,
urzekająco drętwy ,
mroźnie dokuczliwy,
świadomie donoszący ...
Autoportret rozsiany - Stanisław Raginiak - FRAGMENTY. Na cały utwór zapraszam tu;
https://www.salon24.pl/u/niebo/1021047,autoportret-rozsiany-stanislaw-raginiak
Jak widzimy jasno, wszystko co zostało zapisane jest BIBLIĄ, a nie li tylko pofałszowane księgi uznane przez PATRIARCHAT za NATCHNIONE. Człowiek jest naczyniem glinianym, stąd też i wszystko co powstało przez nas, tak naprawdę zostało uczynione przez biblijne PROGRAMY ELOHIM, zatem jakby nie kombinować - jest NATCHNIONE.
Kilka wersetów z QUO VADIS - Henryka Sienkiewicza, potwierdzających główne tezy zapisane na "moich" blogach;
1684 — Bogowie dali Rzymianom zwierzchnictwo nad ziemią — rzekł surowo Winicjusz.
1685 — Bogowie to złe duchy — odpowiedział z prostotą Ursus — a gdzie nie ma Rzymian, tam nie ma i zwierzchnictwa.
Czyż nie o tym właśnie traktują "moje" blogi? Czy to przypadek, że Sienkiewicz w XIX wieku napisał to samo co "ja" w XXI? Ja swoją wiedzę zawdzięczam biblijnym ZAPISOM , a Sienkiewicz skąd swoją wiedzę posiadł o RZYMIE i bogach, których nazwał ZŁYMI DUCHAMI?
1784... wiem natomiast, że gdzie się zaczyna ich nauka, tam się kończy władztwo rzymskie, kończy się Rzym, kończy się życie, różnica między zwyciężonym i zwycięzcą, możnym i biednym, panem i niewolnikiem, kończy się urząd, kończy się cezar, prawo i cały porządek świata, a zamiast tego wszystkiego przychodzi Jezus i jakieś miłosierdzie, którego dotąd nie bywało, i jakaś dobrotliwość, przeciwna ludzkim i naszym rzymskim instynktom.
Rzymianin Winicjusz gada Petroniuszowi, że tam gdzie pojawia się miłość wypływająca z nauk naszych Rodziców, kończy się RZYM, jego władztwo, kończy się cezar i inne rzymskie bzdety, a wszystko to jest przeciwnością rzymskich instynktów - czyli PROGRAMÓW ELOHIM o kryptonimie RZYM.
1786 ... Nie! Nie opuściłbym Rzymu, choćbyście mi ofiarowali zarząd Egiptu.
Henryk Sienkiewicz potwierdza tym wersem to o czym mówiłem wielokrotnie o sfałszowanej historii w kwestii EGIPTU. EGIPT = UCISKI, a nie obecnie istniejące państwo na mapach Google. Owych UCISKÓW doświadczyłem niedawno na własnych nadgarstkach , co opisałem na blogach, zatem śmiało mogę nazwać je KAJDANAMI. Przeto Rzymianin Winicjusz powiedział, że choćby wasza świętobliwość , ojciec święty - CEZAR, powierzył mu zarząd nad skutymi rzymskimi KAJDANAMI narodami , co nazywano wówczas EGIPTEM , nie opuściłby RZYMU, ze względu na KALLINĘ vel LIGIĘ, którą rozeznaliśmy jako córkę polskiego króla.
Jak zatem jasno widzimy, to nie uznane przez PATRIARCHAT pofałszowane księgi stanowią BIBLIĘ, lecz każde słowo i każda myśl zapisana w matrixach. Wszystko to, stanowi WIELKĄ KSIĘGĘ WSZECHWIEDZY. Dlatego to Alfred Markowski niegdyś zapisał;
"Nad Księgą Wszechwiedzy (gdyby taka istniała),
znak zapytania."
Oczekiwanie proroków - Alfred Markowski - FRAGMENT. Na całość zapraszam tu;
https://www.salon24.pl/u/niebo/1006492,oczekiwanie-prorokow
Czyż programy ELOHIM nie są GENIALNE? Skoro kilkadziesiąt lat temu Fred stawiał w wątpliwość istnienie Wielkiej Księgi Wszechwiedzy, znaczy, że wówczas nie była jeszcze zapisana do KOŃCA. Pamiętam, że zapisałem w którejś z notek, iż slogan SOLA SCRIPTURA stanowi FAŁSZ. Jak widać, nie kłamałem.
P.S.
Według biblijnego rozeznania , Księżyc i Słońce stanowią alegorię dotyczącą ROZDZIELENIA naszych rodziców, a co za tym idzie - nas. Zresztą nie tylko one; dzień - noc, ciepło- zimno , sucho- mokro itd. Zgodnie z tym co zapisałem na blogach, jedynie PIERWOTNY EDEN , który nasi rodzice wykreowali jako JEDNOŚĆ , stanowił DOSKONAŁOŚĆ. W Edenie nie istnieje słońce ni księżyc , pory roku , a nawet dzień i noc . Tam zaistniała ŚWIATŁOŚĆ - ECHAD - czyli RAZ.
marekpolandia3
Komentarze
Prześlij komentarz